AKCEPTACJA CZY NEGACJA SAMEJ SIEBIE

akceptacja-czy-negacja-samej-siebie
Często mamy trudności z akceptacją samej siebie, krytykując bez przerwy cokolwiek zrobimy. Od tego się zaczyna równia pochyła w ocenie samej siebie.

A przecież nie wszyscy muszą nas kochać i nie wszystkim musimy się podobać.

Karteczkę z tym zdaniem noszę w portfelu i uśmiecham się do niej za każdym razem, gdy ją widzę. 

Dążymy do  ideału, lepszej wersji samej siebie, którą same sobie wyznaczamy lub który narzucana społeczeństwo, rodzice, partnerzy, media. W pewnym momencie stajemy pod ścianą. Nie możemy zrobić kroku dalej, strach, lęk przed kolejnym dniem staje się normą . Znów zobaczę siebie w lustrze, taką zwykłą.

A co jeśli to, kim już jestem, jest wystarczająco dobre? Akceptacja siebie nie jest rezygnacją, ale spokojnym spojrzeniem w lustro i zauważeniem całego piękna oraz doświadczeń, które składają się na naszą wyjątkowość.

Brak akceptacji prowadzi do ciągłego porównywania się z innymi.

Negowania siebie na każdym kroku. Za prawie wszystko. To tak jakby patrzeć na swoje życie tylko w czarno-białych kolorach. A gdzie reszta/ Jej nie ma. Nie akceptujemy swojego ,,JA”.

Żyjemy w ciągłym stresie, niepokoju. Zdrowie psychiczne zaczyna odczuwać coraz większą ilość kortyzolu w naszym organiźmie. Tak zaczynamy pisać swoją samospełniającą przepowiednię życia na ,,NIE”

Zaakceptowanie siebie daje spokój, buduje pewność siebie i wpływa pozytywnie na nasze relacje. Co więcej, osoby, które akceptują siebie, potrafią lepiej zarządzać emocjami, radzić sobie ze stresem i budować szczęśliwsze życie.

Porównywanie się z innymi to pewna droga do frustracji. Zawsze znajdzie się ktoś, kto ma lepszą figurę, więcej pieniędzy, idealne zdjęcia na Instagramie. Ale zadaj sobie pytanie: na ile te rzeczy są naprawdę wartościowe? Każdy z nas ma swoją unikalną ścieżkę, która niesie ze sobą wyzwania, radości i trudności. Porównywanie się do innych to jak porównywanie jabłka do pomarańczy. Przestań patrzeć na życie innych jako na skalę porównawczą, a skup się na własnej podróży.

Kiedy żyjesz zgodnie z wartościami, które są dla Ciebie  istotne, łatwiej  zaakceptujesz  swoje decyzje i wybory. Zwłaszcza te których konsekwencje nie są zgodne z Twoimi założeniami.

Zadaj sobie pytanie, co tak naprawdę jest dla mnie ważne?

Czy kieruję się w życiu własnymi pragnieniami, czy realizuję oczekiwania innych? Wiedza o tym, co napędza Cię  od środka, pozwali Ci  na pełniejsze życie.  A przecież nic nie daje większej satysfakcji niż życie zgodne z własnymi wartościami.

Każdy dzień jest okazją, by docenić to, co już masz, to kim jesteś i z kim jesteś. Praktykowanie wdzięczności sprawia, że  umysł zaczyna dostrzegać pozytywy, zamiast skupiać się na brakach. Prowadź  dziennik wdzięczności, w którym każdego wieczoru zapiszesz  trzy rzeczy, za które jesteś  wdzięczna. Może być to coś dużego – jak zdrowie czy rodzina, ale również małe rzeczy – jak pyszna kawa czy chwila ciszy o poranku. Regularne praktykowanie wdzięczności sprawi, że zaczniesz  postrzegać siebie i swoje życie w bardziej pozytywnym świetle.

Każdy z nas ma swoje mocne i słabe strony.

Akceptacja siebie to także przyznanie się do tych słabszych aspektów. Pamiętaj, że Twoje wady nie definiują Ciebie jako człowieka. Zamiast skupiać się na tym, co Ci nie wychodzi, zobacz, jakie lekcje wyciągasz z tych trudnych momentów. Każda wada może okazać się motorem napędowym do zmiany i rozwoju.

W dzisiejszym świecie jesteśmy bombardowani wizją osiągnięć w wielkim stylu – wielkie sukcesy, spektakularne kariery, egzotyczne podróże. A przecież w życiu to właśnie te małe zwycięstwa sprawiają, że czujemy się dobrze. Naucz się doceniać swoje mniejsze osiągnięcia. Każde „dobra robota” wypowiedziane do siebie samego buduje poczucie własnej wartości i wzmacnia akceptację siebie. Nawet to, że wyszłaś na spacer zamiast siedzieć przed telewizorem, jest czymś, co warto celebrować.

Perfekcjonizm potrafi być największym wrogiem akceptacji siebie.

Kiedy oczekujesz że będziesz nieomylna i doskonała, życie stanie  się nieustannym biegiem po ideał. Po kolejną wersję samej siebie. Ale ideały nie istnieją. Pozwól sobie popełniać błędy. To właśnie w tych chwilach uczymy się najwięcej o sobie. Wybacz sobie przeszłe niepowodzenia i potraktuj je jako doświadczenie, które uczyniło Cię silniejszą i mądrzejszą.

Często jesteśmy swoim najostrzejszym krytykiem. Naucz się obserwować, jak do siebie mówisz. Czy Twoje myśli są wspierające, czy osądzające? Zamień negatywne komunikaty na pozytywne i wspierające słowa. Zamiast mówić „Znowu mi się nie udało”, spróbuj powiedzieć „Tym razem się nie udało, ale próbowałam i to się liczy”. Ten wewnętrzny dialog kształtuje nasze samopoczucie i postrzeganie siebie. Im więcej pozytywnych myśli wpuszczasz do swojego umysłu, tym szybciej rośnie Twoje poczucie własnej wartości.-

Akceptacja siebie to proces. Nikt nie budzi się pewnego dnia i nie mówi: „Od dziś akceptuję siebie w pełni i całkowicie.” To wymaga czasu, praktyki i konsekwencji. Ale każdego dnia możemy zrobić krok do przodu –bardziej akceptujący, bardziej wdzięczny.

Wybierz jeden z opisanych wyże elementów w procesie akceptacji samej siebie. Filozafia Kaizena Ci w tym pomoże. Małe kroki wielka zmiana.

A może dziś jest właśnie ten dzień, aby zacząć tę zmianę i sięgnąć po akceptację samej siebie..

Pamiętasz? Nie wszyscy muszą Cię kochać, nie wszystkim musisz się podobać

Swój proces akceptacji samej siebie opisałam  w książce ,,Sięgaj po swoje w szpilkach lub boso” https://danutahasiak.pl/ksiazka/

Trzymam kciuki w Twoim procesie a jeżeli już go masz za sobą GRATULUJĘ. Napisz mi o tym..

Danusia

Post navigation

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Name *