Jak radzić sobie z lękiem
Lęk stawia przed nami mentalny mur.
Czy trzeba go pokonać? A może warto oswoić się z nim. Zmniejszyć tym samym pole rażenia naszych myśli. Tych pozytywnych. Warto poznać ,,nieprzyjaciela” i działać mimo wszystko. Masz wówczas szansę odkryć swoją intuicję, która Ci w tym pomoże. Lęk krzyczy głośno i zagłusza jej głos. Kobieca intuicja pierwsza wie, jak najlepiej wybrnąć z problemu. Zna rozwiązanie. Jednak my jej nie słyszymy. Lek przejął nad nami kontrolę. Zaczął kręcić filmy, które blokują nas przed zrobieniem jakiegokolwiek kroku.
W pędzie ,,byle szybko, byle płytko” gubimy swoją wrażliwość. Nasze wewnętrzne ,,ja” zaczyna znikać z naszego życia. Tracimy umiejętność słyszenia, widzenia oraz czucia życia. Tracimy uważność na swoje tu i teraz. Wówczas bardzo łatwo oddać kontrolę nad naszymi myślami, właśnie lękowi. On dobrze wie co z nimi robić.
Z jakimi rodzajami lęku możemy się spotkać?
– lęk przed niepowodzeniem rozwiązaniem problemu, który wydaje się nie do zrealizowania (kręcimy w głowie niewspierające filmy z niewiarą w powodzenie wykonania zadania)
– lęk przed nieznanym (wyjazd w nieznane miejsce, nowa praca, nowi znajomi)
– lęk przed utratą rzeczy fizycznych, przyjaciół, relacji
– Lęk przed śmiercią
– lek przed bólem (cierpieniem cielesnym lub psychicznym)
- POZNAJ SWÓJ LĘK
Zmierz się ze swoim lękiem. Nie uciekaj przed tym, co wprawia cię w fatalny nastrój. Wyobraź sobie najgorszą wersję sytuacji, która spędza ci sen z oczu. Pomyśl, na ile to jest możliwe. Przyjrzyj się z uwagą czynnikom, które mogą pomóc w pozytywnym zakończeniu. Przeanalizuj swoje tu i teraz. Zaakceptuj lęk i z nim nie walcz. Tam gdzie kierujesz energie tam ,, to” wzmacniasz. Poddaj mu się, a Twoje myśli zaczną szukać innych rozwiązać. Zacznij myśleć o optymistycznym zakończeniu danego problermu. Lęk zacznie słabnąć w bardzo szybkim tempie. Akceptacja osłabisz moc leku. Tutaj nie o poddanie chodzi. Jesteście win – win. W myśl zasady, że wszystko w życiu jest po coś, podziękuj lękowi, że wkradł się w Twoje życie. Dzięki niemu poznajesz bliżej siebie, wyzwalając energię do działania, by przestać o nim myśleć. By jak najszybciej zburzyć mentalny mur, który stawiasz sama sobie. Warto zdać sobie sprawę, że lęk odbiera nam radość życia, stajemy się smutni, nerwowi a ilość kortyzolu w naszym organizmie rośnie. Dlatego mam dla Ciebie ćwiczenie, wiem kontrowersyjne ale sprawdź. U mnie działa.
Rada nr 1 Gdy dopadnie Cię lęk i poczujesz, że Twoje ciało jest spięte jak struna, zacznij się śmiać .Tak serdecznie. Trudne, wiem, ale możliwe do realizacji. Oszukasz swój mózg. Zacznie wytwarzać endorfiny i samopoczucie zdecydowanie się polepszy. Rozluźnisz swoje ciało jeszcze bardziej, gdy zaczniesz poruszać się szybciej. Zacznij spacerować, nawet w miejscu. Co najważniejsze, przewietrzysz swój umysł z blokujących, wypełnionych strachem, blokujących działanie myśli. Poprawa nastroju murowana, a Twój umysł nastawi się na rozwiązanie.
Rada nr 2 Zmień swoje słownictwo. Wyklucz ze swojego słownictwa słowo MUSZĘ. Co czujesz, gdy je wypowiadasz. Jak struna spina Twoje ciało, zaczynasz się bać, że nie podołasz temu co ,,musisz” zrobić. Zamień na CHCĘ. Widzisz różnicę? Twoja głowa otwiera się na nowe? Zaczyna kreować nową, pozbawioną lęku rzeczywistość. Twoje ciało się rozpręża. Słowa mają ogromna moc. Powiedz więzienie i powiedz wolność. Czujesz różnicę w energii tych słów i Twoim samopoczuciu?
Napisz dwie krótkie historie.
- Wakacje dla mnie to…Dobieraj w tej historii tylko pozytywne słowa np. lato, słońce, morze, ciepły piasek, wypoczynek itd
- Złoszczę się, gdy…W tej historii dobieraj słowa, która wprawiają Cię w zły nastrój, zwykle Cię denerwują. Np. ktoś nie odbiera telefonu, szef burzy twój plan dnia, spóźniasz się, widzisz przed sobą na drodze ,,zawalidrogę”.
Czy dostrzegasz jak zmienia się Twój nastrój? Jak emocje biorą nad Tobą górę? Lęk to też emocja z którą warto sobie poradzić.
Rada nr 3. Celebruj swoje sukcesy. Wzmocnisz swoje poczucie wartości. Rozpamiętuj swoje sukcesy, spełnione marzenia, swoje osiągnięcia. Oglądaj dyplomy, zdjęcia. Przypominaj sobie jak się czułaś, gdy spełniałaś swoje marzenia. Przestań rozpamiętywać porażki oraz niepowodzenia. Karmić nimi swojej podświadomości. Dbaj o ogród swoich myśli. Niech będą pozytywne. Niech kreują rozwiązania a nie je sabotują. Rozpamiętywanie niepowodzeń, wzmacnia lęk. Mimo, że nie chcemy ich ponownie, jednak wzmacniamy prawdopodobieństwo ich wystąpienia. To samospełniająca przepowiednia, nie doprowadzi cię do zwycięstwa. Kręć w głowie filmy przypominające Twoje sukcesy, radosne w życiu chwile. Osiągnięcia zawodowe, rodzinne. np. radość z pierwszego uśmiechu Twojego dziecka, pierwszego awans w firmie., radość z podwyżki. Wyświetlaj w głowie ten film, tak często jak możesz. Zastanów się, dlaczego to zrobiłaś. Co się stało, jakich zasobów potrzebowałaś, żeby to osiągnąć. Jak się wtedy czułaś. Odpowiedz sobie na pytanie. Dlaczego sobie z tym poradziłaś. Gdy czujesz, że może dopaść cię lęk, niech ten Twój mentalny, podnoszący poczucie wartości film zacznie się wyświetlać, będzie murem, który obroni Cię przed lękiem.
Trzy kroki do pozbycia się lęku już są już Twoimi. Korzystaj z nich. Zobaczysz, jak wzrośnie Twoje poczucie wartości, gdy lęk przestanie blokować Twoje działanie. Gdy automatycznie będziesz zamieniała go w odwagę. Intuicję dopuścisz do głosu i zaczniesz zyć spełnionym życiem.
Czego życzę Ci z całego serca.
Danuta Hasiak