Czy na pewno jestem do niczego?
Hasiak, kolejna, już piata dwója w tym okresie. Nie zdasz matury.
Te słowa, po wielokroć powtarzane przez pana profesora od łaciny w szkole średniej śniły mi się po nocach przez wiele lat. Na bardzo długo zakotwiczyły się w moje głowie.
Zwłaszcza pamiętne ,,Jesteś do niczego”. Czekałam kilkanaście lat na zupełnie odmienne. Danusia potrafisz słuchać ludzi, nawiązywać serdeczne relacje relacji, masz wrażliwą duszę i możesz to wykorzystać chcąc wyjść z dołka niskiego poczucia swojej wartości. To twoje talenty, które warto rozwijać, dzięki nim odkryjesz kolejne. To Twoja siła. Dzięki nim pokonasz swoje strachy. Horrory, które kręcisz w głowie w 99 % się nie sprawdzają Nie wierzyłam ale zaczęłam działać. Jak żołnierz walczący o swoje życie.
I tak się stało. Czy było łatwo ?
Nie,nie było łatwo. Widziałam jednak przed sobą cel. Miałam swoje marzenie, które czekały na spełnienie. Nie przez Danusię przestraszoną, tylko Danusię chcącą żyć swoim spełnionym życiem. Zapytasz co to znaczy życiem spełnionym. To znaczy najpierw tak się poczuć by przez moment poczuć że ,,umierasz za życia”, by za wszelką cenę odbić się od dna . Gdy skończyłam magiczne 50 lat – borykając się z poważnymi problemami zdrowotnymi oraz finansowymi , mając poczucie wartości bliskie podłogi – podjęłam decyzję by po raz pierwszy w końcu wezmę życie w swoje ręce. Właśnie wtedy podczas podejmowania decyzji o zmianie poczułam w sobie nieskrępowaną, odważną energię młodości, wolną od opinii innych. To był najważniejszy w moim życiu punkt zwrotny. Największy zakręt życiowy, z jakim przyszło mi się zmierzyć do tej pory. Posypało się moje zdrowie. Guzki w piersiach od kilku lat nie malały. Stała obserwacja w Szpitalu Onkologicznym, biopsje gruboigłowe nie wprawiały w dobry nastrój. Poza tym ból kręgosłupa stawał się nie do zniesienia.
Na operację czekałam jak na zbawienie. I tak się stało. Jakby tego było mało straciliśmy z mężem stabilność finansową. Biznes tradycyjny Agencja Reklamowa prowadzony wspólnie od 20 lat zaczął kręcić się coraz wolniej. Skutki kryzysu w 2018 roku. Nawiązywanie relacji z klientami kręciło mnie najbardziej w tym biznesie. Zauważyłam jak ważne jest ich słuchanie.
STAGNACJA – niepodobna do mnie. Nie wiedziałam co mam robić. Kopać może grób ?
STAŁAM W ŻYCIOWYM MARTWYM PUNKCIE.
NALEŻAŁO GO OŻYWIĆ JAK NAJSZYBCIEJ. ŻYCIE UWIERAŁO JAK ZA CIASNE BUTY.
CZY NA PEWNO JESTEM DO NICZEGO ? Zapytałam samą siebie podczas kolejnej nieprzespanej nocy.
Głos intuicji już nie szeptał, tylko krzyczał,, Kobieto nie wierz w cud. Bierz życie w swoje ręce. Potrzebujesz dodatkowego zabezpieczenia finansowego. Potrzebujesz zdrowia by temu podołać. Życie płata różne nieprzewidziane niespodzianki z którymi trzeba się zmierzyć”.
Rozpoczęłam proces poszukiwania swojej najlepszej Przyjaciółki – tej, która mieszka we mnie – pomoże przy przemianie. To ona zna mnie najlepiej. I tak się stało.
Zdałam sobie sprawę, że biorę odpowiedzialność nie za to co za mną lecz za to za to czego nie zrobię dzisiaj by wydostać się z tego życiowego impasu.
Potrzebowałam kilku lat by stanąć na własnych nogach, by poczuć jak ważna osobą jestem sama dla siebie.
Dzisiaj sama dodaję wiatru w plecy kobietom, które czasem zapominają, że są CUDami na ziemi. Ktoś, być może podobnie jak mnie powiedział im kiedyś ,,Jesteś do niczego” i podobnie jak ja uwierzyły w to. Uważajmy na wypowiadane słowa.
To nie ludzie słowa lecz słowa ludzi niosą i dodają wiatru w plecy.
Pamiętajmy o tym każdego dnia.
O wszystkich zmianach w swoim życiu, przekuciu strachu w odwagę , słuchaniu intuicji napisałam w książce ,,Sięgaj po swoje w szpilkach lub boso”, do przeczytania, której serdecznie Cię zapraszam.To historie z życia, które pokazują jak pokonywałam swoje wewnętrzne strachy , sabotujące myśli, niesprzyjający świat wokół, żeby stać się właśnie kobietą spełnioną w miejscu w którym jestem dzisiaj. Pokazuję krok po kroku jak stawałam się kobietą świadomą swojego tu i teraz. Jak zaczęłam podejmować odważne życiowe decyzje. Podążając za głosem intuicji.
Kobietą która odzyskała radość życia .W moje życie wkroczyła magia uważności, plejada fantastycznych zdarzeń. Na mojej drodze stanęli fantastyczni ludzie z którymi do dzisiaj idę przez życie.
Jej rozdziały są inspiracją dla kobiet do odważnych życiowych zmian, obudzenia w sobie dziecka by spełniać marzenia, wrócić do swoich pasji. Dzieje się tak, co jest dla mnie największą nagrodą, o czym świadczą podziękowania od czytelniczek po jej przeczytaniu.
Mają odwagę by w końcu sięgnąć po upragnioną radość życia od której tak naprawdę wszystko się zaczyna.
Facebook: https://www.facebook.com/siegajposwoje/
Danuta Hasiak
www.danutahasiak.pl